Fragment komentarza do wyceny certyfikatów TOTAL FIZ (29.12.2017)
O rynku:
Miniony rok stał pod znakiem hossy na rynkach akcji. W Polsce wyraźnie pozytywne było pierwsze półrocze. Natomiast drugie było spadkowe dla spółek o małej i średniej kapitalizacji, przy jednoczesnym stabilnym zachowaniu się spółek największych. Ostatecznie indeks WIG20 zanotował wzrost o 26%, zaś indeks małych i średnich spółek sWIG80 wzrósł jedynie o 2%. Tak duży rozdźwięk w stopach zwrotu jest przyczyną skrajnie różnych ocen minionego roku wśród inwestorów giełdowych: od ocen optymistycznych po negatywne.
Do pozytywnych czynników wypływających na stopy zwrotu indeksów zaliczyć należy wyraźne ożywienie w gospodarce, napływy do globalnych funduszy inwestujących w rynki rozwijające się, niską podaż akcji na rynku pierwotnym i ze strony Skarbu Państwa. Na pozyskanie kapitału z polskiej giełdy w drodze IPO zdecydowało się jedynie 6 spółek. Dla kontrastu w minionym roku było 39 wezwań na akcje notowanych przedsiębiorstw. Takie dysproporcje stanowią potwierdzenie tezy, iż spółki są notowane na niskich atrakcyjnych poziomach.
Jesienią 2016 roku opublikowaliśmy bardzo optymistyczne nastawienie do rynku akcji. Utrzymywaliśmy je od ponad roku. Obecnie na rynek akcji patrzymy z umiarkowanym optymizmem. Przypuszczamy, że rok 2018 będzie rokiem z większą zmiennością i nerwowością niż miniony. Jednocześnie nie widzimy uzasadnienia by uciekać z rynku akcji do rynku obligacji. Uważamy, że dobrze dobrane akcje ciągle powinny stanowić istotną część portfela inwestycyjnego. Drugą najważniejszą część powinny stanowić metale szlachetne.
Miniony rok przebiegał w dość nietypowy sposób jeśli chodzi o zachowanie klientów polskich funduszy inwestycyjnych. Pomimo dobrej koniunktury w gospodarce i wyraźnie pozytywnych stóp zwrotu z rynku akcji nowe środki nie płynęły do funduszy dedykowanych tej klasie aktywów. Jesień minionego roku to okres rekordowego poziomu pesymizmu wśród inwestorów indywidualnych (wg. badań Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych). Tak skrajna awersja do ryzyka to w naszej opinii stabilny argument do trzymania akcji w portfelu. Bardzo odmienna sytuacja dotyczy rynku mieszkań na wynajem. W tym przypadku zapanowała ogólnopolska moda na kupowanie tego typu nieruchomości. Dla wielu drobnych inwestorów stały się one „alternatywą” do nisko oprocentowanych depozytów bankowych. Obecnie mamy do czynienia z rekordową podażą mieszkań ze strony deweloperów (powyżej rekordów z 2008 roku). Jednocześnie zbliża się dekada (2020-2030), gdzie dadzą się odczuć skutki zapaści demograficznej. W perspektywie roku 2030 ilość osób po 70-tce wzrośnie o 60%, zaś populacja osób odpowiedzialnych za generowanie popytu na nieruchomości (wiek 25-35 lat) spadnie o 35%. Dlatego też sądzimy, że dobra koniunktura w segmencie mieszkań na wynajem zakończy się już w najbliższych latach. Jako, że inwestycje w mieszkania mają charakter długoterminowy (zwykle kilka – kilkanaście lat), to nie podzielamy opinii by ta klasa aktywów miała generować lepsze stopy zwrotu od rynku akcji.
Fragment komentarza do wyceny certyfikatów TOTAL FIZ (29.09.2017)
O rynku:
Po ponad roku bardzo pozytywnego nastawienia do rynku akcji zaczynamy w bardziej stonowany sposób oceniać perspektywy tej klasy aktywów (akumuluj). Ciągle postrzegamy polski rynek akcji jako atrakcyjny i zamierzamy tu trzymać większość aktywów Funduszu. Jednak nie z tak odważną alokacją jak w pierwszym półroczu tego roku. Nasze pozytywne nastawienie uzasadniamy istniejącym trendem wzrostowym, poprawiającą się sytuację w gospodarce i umiarkowanymi wycenami spółek. Nie widzimy niepokojących zjawisk charakterystycznych dla szczytów rynku akcji (euforia, drożyzna, akceptacja wysokiego ryzyka). Rynek długu nie stanowi atrakcyjnej alternatywy.
Fragment komentarza do wyceny certyfikatów TOTAL FIZ (30.06.2017)
O rynku:
Nadal pozytywnie oceniamy perspektywy rynku akcji. Widzimy trend wzrostowy, poprawiającą się sytuację w gospodarce i wyceny spółek na umiarkowanych poziomach. Nie widzimy groźnych zjawisk takich jak euforia, drożyzna, akceptacja wysokiego ryzyka i nadmiar optymizmu wśród uczestników rynku kapitałowego. Pozwala to nam z rozważnym optymizmem postrzegać perspektywy najbliższych miesięcy.
Widzimy pierwsze oznaki ożywienia na rynku pierwotnym. Rok 2016 był wyjątkowo słaby i nie przyniósł prawie żadnej podaży akcji w tym segmencie rynku. Większość ofert IPO z ostatnich kwartałów ocenialiśmy pozytywnie i w części z nich braliśmy udział. Ożywienie na rynku pierwotnym powinno skutkować dwoma zjawiskami: z jednej strony duże oferty będą przyciągać uwagę inwestorów zagranicznych i wzrośnie ich zainteresowanie inwestycjami na warszawskiej giełdzie. Z drugiej strony, owe oferty będą absorbować część gotówki lokalnych inwestorów. Ożywienie na rynku IPO oceniamy umiarkowanie pozytywnie.
Ciągle widzimy bardzo ostrożne podejście do inwestowania w akcje wśród większości uczestników rynku kapitałowego (także tych o małym doświadczeniu). Analizując strukturę aktywów funduszy inwestycyjnych i zachowanie ich klientów widzimy daleko idącą ostrożność i awersję do nadmiernego ryzyka. Zjawisku temu towarzyszy trend wzrostowy na rynku akcji i poprawa wyników finansowych spółek. Splot tych okoliczności w korzystnym świetle stawia tą klasę aktywów.
Fragment komentarza do wyceny certyfikatów TOTAL FIZ (31.03.2017)
O rynku:
Patrząc na rynek akcji i jego otoczenie widzimy trzy ważne cechy: trend wzrostowy, poprawiającą się sytuację w gospodarce i wskaźniki opisujące wyceny spółek na umiarkowanych poziomach. Pozwala to nam z optymizmem patrzeć na najbliższe kwartały.
Charakterystyczną cechą minionych miesięcy jest wzrost inflacji, a w szczególności wzrost dynamiki cen producenckich (PPI). Takie środowisko oceniamy jako bardzo korzystne dla posiadaczy akcji. Odczytujemy to jako potwierdzenie ożywienia w gospodarce. PPI, po blisko 4 latach odczytów na poziomach ujemnych, wzrósł do +4,4% w lutym. Wraz za nim rośnie inflacja (CPI). Dzieje się to wszystko w środowisku niskich stóp procentowych. Taki splot wskaźników jest niekorzystny dla posiadaczy obligacji rządowych. Dodatkowo w najbliższych miesiącach oczekujemy zniecierpliwienia wśród osób posiadających znaczne środki na depozytach. W ujęciu realnym depozyty bankowe prawdopodobnie będą oprocentowane ujemnie (inflacja wyższa od oprocentowania depozytów). Jednocześnie fundusze związane z rynkiem akcji będą raportować wysokie roczne stopy zwrotu (niska baza w 2016 roku) . Może to oznaczać, że wpłaty netto, które były raportowane za styczeń i luty, to dopiero początek wielomiliardowego napływu środków na GPW. Rok temu opisaliśmy strukturalny brak podaży na GPW (http://totalfiz.pl/2016/03/31/komentarz-do-wyceny-certyfikatow-total-fiz-na-31-03-2016/). W efekcie mamy korzystny dla posiadaczy akcji splot istotnych ekonomicznych czynników. Budzące się ożywienie w gospodarce powinno przełożyć się na wzrost raportowanych wyników finansowych spółek giełdowych. W związku z powyższym podtrzymujemy nasze pozytywne nastawienie do tej klasy aktywów.