Najlepszy wynik wśród funduszy inwestycyjnych rynku kapitałowego
Total FIZ
Zarządzający: Konrad Łapiński
Stopa zwrotu: 38,2 proc.
Pytany o źródło ubiegłorocznego powodzenia, Łapiński odpowiada: – Mocno skorzystaliśmy na wzroście kursu PZ Cormay (+ 179 proc.) oraz na inwestycji w Biomed Lublin (+37 proc.). Dodatkowo w pierwszym półroczu zyskaliśmy na akcjach Lotosu, w drugim utrzymywaliśmy blisko 100-milionową krótką pozycję na kontraktach terminowych – dołożyły one do funduszu 18 mln złotych w tym czasie. Wszystkie aktywa funduszu koncentrują się na około 10 podmiotach. O takiej koncentracji portfela zarządzający funduszem otwartym może tylko pomarzyć. – Uważamy, że posiadanie np. 50 lub więcej spółek wprowadza chaos do portfela i utrudnia jego sprawne zarządzanie – mówi Łapiński. Zastrzega, że portfel jest budowany tak, aby w odpowiednich proporcjach posiadać spółki płynne, kontrakty terminowe, gotówkę, a także spółki nienotowane na GPW. Zarządzający Total FIZ jest coraz większym optymistą, jeżeli chodzi o perspektywy rynku kapitałowego. – Wydaje mi się, że ten rok będzie dobrym okresem do akumulowania najzdrowszych fundamentalnie i ciągle tanich akcji. Obligacje rządowe wielu krajów, jako klasa aktywów, moim zdaniem mają znikomą wartość fundamentalną. Przepływ kapitału w stronę tanich akcji wydaje mi się procesem logicznym. Roztropna aktywność na poziomie selekcji i timingu da lepsze rezultaty niż bierne „trzymanie indeksu”.
Najlepszy fundusz akcji
Allianz Zkcji
Zarządzający: Cezary Markiewicz
Stopa zwrotu: -14,2 proc.
Benchmark funduszu oparty jest na WIG20 (spadł w 2011 r. o blisko 22 proc.). W zeszłym roku wpływ na lepszy wynik, na tle konkurencji, miała selekcja negatywna – ograniczanie udziału walorów przynoszących największe straty. Fundusz był aktywnie zarządzany. – Kilkukrotnie udało mi się wykorzystać korekty wzrostowe przy maksymalnym zaangażowaniu w akcje – cieszy się Markiewicz. Uważa, że w tym roku rynek będzie nadal zmienny, a najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest trend boczy lub lekko wzrostowy z dużą amplitudą wahań.
Najlepszy fundusz stabilnego wzrostu
Unistabilny Wzrost
Zarządzający: Ryszard Rusak, Marek Warmuz
Stopa zwrotu: -3 proc.
W części akcyjnej fundusz inwestował w duże, stabilne spółki głównie z rynku polskiego, które w okresie spadku indeksu w drugiej połowie roku zachowywały się lepiej niż rynek. Dzięki płynnym firmom zarządzający mogli szybko podejmować decyzje co do struktury portfela. W części dłużnej, która stanowi ok. 70 proc. aktywów (w funduszu zrównoważonym jest to ok. 50 proc.), skoncentrowali się na obligacjach skarbowych. – W pierwszy kwartał, w związku z oczekiwanymi podwyżkami stóp procentowych, weszliśmy z niskim ryzykiem stopy procentowej, co z perspektywy czasu okazało się bardzo dobrym posunięciem. Dodatkowo dodaliśmy do portfela obligacje indeksowane inflacją. Od drugiego kwartału zwiększaliśmy udział długich obligacji stałoprocentowych – mówią zarządzający.
Najlepszy fundusz pieniężny
Opera
Zarządzający: Krzysztof Bednarczyk
Stopa zwrotu: 6,4 proc.
Zarządzającemu sprzyja najniższa na rynku opłata za zarządzanie, wynosząca 0,3 proc. aktywów w skali roku (średnia to ok. 1 proc.). Dzięki temu stosunkowo większa część wypracowanych zysków trafia do inwestorów. Aktywa są inwestowane konserwatywnie. W portfelu znajdują się krótkoterminowe obligacje i bony skarbowe (niskie ryzyko stopy procentowej), obligacje skarbowe zmienno- kuponowe (niskie ryzyko cenowe z uwagi na indeksowanie do stawek Wibor), depozyty bankowe oraz zabezpieczone obligacje przedsiębiorstw. Zarządzający przekonuje, że taka alokacja zapewnia powtarzalne i stabilne wyniki, dlatego struktura portfela istotnie nie będzie się zmieniać.
Najlepszy fundusz zrównoważony
Unikorona zrównoważony
Zarządzający: Tomasz Matras, Dariusz Lasek Stopa zwrotu: -8,5 proc.
W ubiegłym, bardzo zmiennym roku, w portfelu funduszu przeważały dobre i płynne akcje, które zachowywały się znacznie lepiej od szerokiego rynku. – Kluczową rolę odegrało „ubranie” portfela w odpowiednim czasie w defensywne spółki cechujące się dobrą jakością oraz dużym potencjałem wzrostu. Mimo dominacji spółek z indeksu WIG20, posiadaliśmy również kilka perełek, takich jak Integer. Podczas gdy WIG spadł o 20 proc., spółka ta osiągnęła stopę zwrotu 43,5 proc. – tłumaczą zarządzający. – Inwestujemy w wartość, szukamy spółek dobrze zarządzanych, transparentnych, których wyceny znajdują się na atrakcyjnym poziomie – dodają. Strategia funduszu jest od lat oparta na selekcji spółek i aktywnym zarządzaniu częścią dłużną portfela – niezależnie od koniunktury.
Najlepszy fundusz papierów dłużnych
PZU Polonez
Zarządzający: Łukasz stelmasiak, Konrad Augustyński
Stopa zwrotu: 12,6 proc.
– Rok 2011 był bardzo dobry dla obligacji skarbowych. Właściwie przez cały rok głównymi inwestycjami funduszu były papiery z długiego końca i środka krzywej dochodowości (czyli z terminem zapadalności powyżej pięciu lat). Inwestowaliśmy też na innych rynkach wschodzących. Jedną z najlepszych inwestycji okazały się obligacje węgierskie. Przez cały 2011 r. zmniejszaliśmy i tak bardzo małe zaangażowanie w obligacje korporacyjne, nie dokonując żadnych nowych zakupów. Na koniec roku stanowiły ok. 5 proc. wartości aktywów netto funduszu – wyjaśnia Stelmasiak. Jest optymistą, jeżeli chodzi o rok 2012. – Wzrost cen polskich obligacji powinna wspierać polityka niskich stóp procentowych i duża ilość kapitału poszukującego atrakcyjnych papierów o realnie dodatniej rentowności.
Oryginalny artykuł z: parkiet.com